Czeskie memy to prawdziwy komiczny ewenement na arenie internetowych obrazków, komiksów i past. Co sprawia, że Polacy tak je kochają? Przyjrzyjmy się.
Žabawny język
Powodem jest przede wszystkim język czeski, który sam w sobie dla Polaka brzmi zabawnie. W zestawieniu w niedotkniętą żadną gwarą polszczyzną język czeski jest dość groteskowym miszmaszem wyglądających dla nas na dziecięce zdrobnień, absurdalnych zgrubień i zabawnie brzmiących słów. Nic w tym dziwnego i powiem więcej: Dla Czecha podobnie słucha się języka polskiego.
Wspólna popkultura
Jest też kwestia znajomości czeskiej (czy raczej czechosłowackiej) popkultury w Polsce, dostarczanej dzięki litości ówcześnie miłościwie nam panującej partii PZPR. Każdy kojarzy „Sąsiadów” czy „Krecika”. Bohaterowie z tychże często są templatkami pod mema. To w połączeniu z powyższym czynnikiem komizmu słownego, wynikającego z różnic językowych, daje nam przezabawny materiał.
Czeskie memy, ale Polacy rozumieją
Czeski i Polski, mimo że dla mówiących w tym pierwszym ten drugi jest zabawny i odwrotnie, są podobne i zazwyczaj Czech z Polakiem dogadają się bez większych problemów, być może jedynie z przerwami na śmiech. Nie mniej to właśnie to wzajemne zrozumienie języków pozwala nam doceniać najsłodszy owoc międzynarodowego Internetu: memy.
Ja go doceniam każdego dnia i chętnie się nim dzielę! Chcesz gryza? Proszę cię bardzo! Zapraszam na mojego Facebooka.